top of page

Historia Franka

Dziec­ko jest chodzącym cu­dem, je­dynym, wyjątko­wym i niezastąpionym."
 

6 lutego 2015 roku my też dostąpiliśmy tego cudu. Narodził się nasz synek - Franio, wyczekiwany przez nas i naszą rodzinę, kochany już od momentu poczęcia. Jednak los nie był dla niego łaskawy...
Franek urodził się z zespołem wad wrodzonych m.in. wrodzonym brakiem gałki ocznej (prawej) oraz torbielą skórzastą rogówki (oko lewe), z wodogłowiem, agenezją ciała modzelowatego, torbielą śródmózgową, niedorozwojem małżowiny usznej, rozszczepem podniebienia.

 

W związku z tyloma schorzeniami wymaga leczenia neurochirurgicznego, neurologicznego, laryngologicznego, okulistycznego oraz ciągłej i intensywnej rehabilitacji. Nasze dziecko skazane zostało na cierpienie, na które niczym sobie nie zasłużyło. Jak każdy rodzic chcemy by nasze Maleństwo było szczęśliwe i przede wszystkim zdrowe, ale sami nie podołamy tym wszystkim przeciwnościom losu, potrzebujemy pomocy materialnej ludzi dobrej woli, potrzebujemy Waszego wsparcia.


Franiu będzie musiał przejść cykl operacji protezowania gałki ocznej, które mają na celu doprowadzić do prawidłowego ukształtowania oczodołu, zachowania symetrii twarzy oraz prawidłowego osadzenia protezy. Zaniechanie leczenia operacyjnego w odpowiednim czasie uniemożliwi rekonstrukcje gałki ocznej. Zabiegi są bardzo drogie gdyż, prowadzone są w prywatnej Klinice w Chorzowie, która jest jedynym ośrodkiem w Polsce zajmującym się protezowaniem oczodołów u tak małych dzieci. 

bottom of page